Wally, a to jest dobre - mieszkają dokładnie piętro niżej :twisted:
Głośny sąsiad - macie sposoby?
Zwiń
X
-
To jest najlepsza metoda Po nocnym szaleństwie muszą się wyspać więc Ty rano muza na full, a żona z dzieciakiem na spacer poranny."Bądź uczynny, pomagaj innym - a wtedy wszyscy wokół pomyślą, że to co dla nich robisz, jest twoim zasranym obowiązkiem."
----------------------------------------------------
!!! MOJE RECENZJE PRODUKTÓW !!!
Komentarz
-
-
rafiki, jak to nie problem to też podeślij. Nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać :diabelski_usmiech"Bądź uczynny, pomagaj innym - a wtedy wszyscy wokół pomyślą, że to co dla nich robisz, jest twoim zasranym obowiązkiem."
----------------------------------------------------
!!! MOJE RECENZJE PRODUKTÓW !!!
Komentarz
-
-
Tomato, inne pyt. gdzie w Wejherowie mieszkasz?Sebastian
Dyskusja z idiotą jest jak zapasy ze świnią w błocie ,po pewnym czasie zauważasz ,ze świni się to podoba
Jest Passat B7 Highline by sebastian7905
Była Black ELEGANCE by sebastian7905
Wczasy nad morzem - klik
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12a może poboruj kilka razy jakąś porządną młotowiertarką w godzinach
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez LashloTo stwierdzenie łamania prawa,bo od 22 do 6 rano jest cisza nocna.
O ewentualnych konsekwencjach naruszania spokoju publicznego mówi kodeks wykroczeń w art. 51. Stanowi on że: kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Różnie można to interpretować i różnie się odwoływać.
Jeśli faktycznie jest to taka menda ja bym dzwonił na policję, nic tak nie boli jak kara finansowa. Przyjmie kilka razy po dwie stówki mandatu to mu się odechce nocnych wojaży.
W bloku, w którym mieszkałem poprzednio miałem wspaniałych sąsiadów piętro wyżej - młode małżeństwo, które dość głośno zachowywało się w sypialni. Pewna Pani mieszkająca na przeciwko ich gdzie sypialnie łączyły się ze sobą (mieszkanie w lustrzanym odbiciu) podała ich do sądu za zakłócanie spokoju, wzywała na nich policję (obyło się bez mandatów bo jej mąż to były policjant obecnie AT), wzywano sąsiadów na świadków bo Pani miała "Głośne Orgazmery", nie wiem jak sprawa się potoczyła bo się wyprowadziłem, wiem jedynie, że mieszkanie sprzedali i wynieśli się do innego :szeroki_usmiechByła O2 RS 190 km / 436 Nm
Jest Superb 2FL 201 km / 436 Nm
Komentarz
-
-
http://www.youtube.com/watch?v=JaAWdljhD5o sail-awolnation, bass taki że szklanki spadają z półek
kto mieczem wojuje od miecza ginie :wink:
Komentarz
-
-
Miałem podobny problem u siebie w bloku ze studentami, ale znalazłem na to sposób. Po tak głośnej imprezie wstawałem wczesnym rankiem i prosiłem żonę o naszykowanie mi mięska na kotlety. Tłukłem je i tłukłem, aż się rozlatywały :P Efekt był taki, że po kilku takich moich koncertach i rozmowie z sąsiadami dogadaliśmy się :P
Komentarz
-
-
KRZYKI, HAŁASY, ALARMY, GŁOŚNA MUZYKA … CZYLI O WYKROCZENIU Z ART. 51 KODEKSU WYKROCZEŃ
Artykuł 51 ( określany w skrócie mianem „zakłócania spokoju”) został ujęty w VIII rozdziale Kodeksu wykroczeń, którego tytuł brzmi: „Wkroczenia przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu”. Przepisy tego rozdziału chronią porządek i spokój publiczny w różnych sferach życia społecznego. Ochrona tego typu dóbr, ważnych zarówno dla ogółu społeczeństwa, jak i dla indywidualnych obywateli, wysunięta jest w Kodeksie wykroczeń na czołowe miejsce.
Art. 51.
§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu (orzekanej w wymiarze od 5 do 30 dni) , ograniczenia wolności ( trwa 1 miesiąc) albo grzywny (wymierzanej w wysokości od 20 do 5000 złotych) .
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
Istotne znaczenie dla dobrego zrozumienia danego artykułu jest wyjaśnienie takich pojęć jak: wybryk, zakłócenie spokoju publicznego, zakłócenie porządku publicznego, zakłócenie spoczynku nocnego oraz wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym:
1. Wybryk
WYBRYK (mówiąc potocznie, „wyskok”, czy „eksces”) - to (takie) zachowanie się, jakiego wśród konkretnych okoliczności czasu, miejsca i otoczenia, ze względu na - przyjęte zwyczajowo - normy ludzkiego współżycia, nie należało się spodziewać, które zatem wywołuje powszechne negatywne oceny społeczne i uczucia niepokoju, odrazy, gniewu i oburzenia. Wybryk charakteryzuje więc ewidentna (czytaj: „poważna”, „ostra”) sprzeczność z powszechnie akceptowanymi prawidłami zachowania się – związanymi nie tylko z obyczajowością, ale także normami zwyczajowymi.
Istotą wybryku, jest zachowanie, które rażąco odbiega od przyjętych w danych warunkach i okolicznościach zasad współżycia społecznego, które spotyka się z ujemną oceną społeczną. Wybrykiem można zakłócić spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołać zgorszenie. Wybryk stanowi wykroczenie, jeżeli skutek działania sprawcy ma charakter publiczny - sprawca w czasie popełniania czynu może znajdować się w miejscu publicznym, ale może też znajdować się poza miejscem publicznym, lecz jego działanie ma wtedy charakter publiczny. Norma kodeksu wykroczeń przewiduje, że działanie to może być dokonane w różny sposób, np. krzykiem, hałasem, alarmem. Należy zaznaczyć, że wyliczenie to jest tylko przykładowe i że można dopuścić się wybryku przez inne zachowania się, jak np. wydobywanie się z urządzenia znajdującego się w mieszkaniu przeraźliwe dźwięki, które wywołują niepokój u spacerujących ulicą, bądź spokojne oświadczenie, że w hali dworca kolejowego znajduje się bomba zegarowa, a także niereagowanie na „wycie” właściciela samochodu wyposażonego w autoalarm oraz rozsypanie substancji drażniącej węch lub wzrok. Wymienione czyny wypełniają znamiona wykroczenia polegającego na zakłóceniu spokoju.
2. Zakłócenie spokoju publicznego
Pojęcia: porządek i spokój publiczny nie są jednoznaczne. W doktrynie i w orzecznictwie przypisuje się im różne zakresy znaczeniowe. Istotne jest to, że w literaturze przedwojennej podnoszono, iż spokój publiczny ma na celu spokój zmysłów „zewnętrznych”, który dla swego istnienia nie znosi samowolnych i dotkliwych oddziaływań z zewnątrz: kto wszczyna hałas, ten razi dotkliwie zmysł słuchu, kto psuje powietrze rozlaniem śmierdzącego płynu lub skupia promienie światła na jakimś błyszczącym przedmiocie i miga nim przed oczyma, ten dotkliwie oddziałuje na zmysły powonienia lub wzroku.
Obecnie pojęcie spokoju publicznego oznacza stan równowagi psychicznej ludzi. Zakłócenie tej równowagi może nastąpić przez każde zachowanie się wywołujące zaniepokojenie. Z zakłóceniem tym będziemy mieć do czynienia zarówno, gdy działanie podjęte było w miejscu publicznym jak i niepublicznym. Sąd Najwyższy wskazuje, że zakłócenie spokoju publicznego to „naruszenie równowagi psychicznej ludzi, powodujące negatywne przeżycia psychiczne nieoznaczonych osób, powstające z bezpośredniego oddziaływania na organy zmysłów.”
Dla spokoju publicznego charakterystyczne jest to, że jego zakłócenie może wystąpić zawsze, a więc o każdej porze dnia i nocy.
3. Zakłócenie porządku publicznego
Jest drugim warunkiem odpowiedzialności za wykroczenie z art. 51 KW. Porządek publiczny jest normalnym biegiem życia zbiorowego. Zakłóceniem porządku jest zakłócenie tego normalnego biegu, spowodowanie, że ludzie muszą zachowywać się inaczej niż normalnie. Sytuacja, w której ludzie zmuszeni są zachowywać się inaczej niż normalnie (np. wskutek powstałego zbiegowiska i utrudnienia ruchu), powoduje w wielu wypadkach przeżycia stresowe (zniecierpliwienia, gniewu, niepokoju, strachu) i odwrotnie – istniejące napięcia psychiczne pociągać mogą za sobą zmiany w trybie zachowania się.
Sąd Najwyższy, w swym wyroku z początku lat 90. wskazuje, że przez wyrażenie „zakłócenie porządku publicznego” należy rozumieć „wywołanie takiego stanu, który w danym miejscu, czasie i okolicznościach, zgodnie z przyjętymi zwyczajami i obowiązującymi przepisami, uważa się za nienormalny i który odczuwany jest jako utrudnienie lub uniemożliwienie powszechnie akceptowanego sposobu zachowania się w miejscach dostępnych dla bliżej nie określonej liczby osób”. Zakłócenie porządku publicznego polega na istotnym i bezpośrednim utrudnieniu (np. osoba, przechodząc przez jezdnię, nagle zatrzyma się i usiądzie lub położy się na niej, uniemożliwiając przejazd pojazdów). Należy zauważyć, że skutek ten musi dotknąć przynajmniej jednej osoby, pokrzywdzonego czynem sprawcy, bez konieczności równoczesnego wskazania, iż skutek mógł ponadto dotknąć jeszcze inne osoby.
4. Zakłócenie spoczynku nocnego
Zakłócenie to polega na uniemożliwieniu, przynajmniej jednej osobie, odpoczęcia w ciszy, która obowiązuje od godz. 22:00 do 6:00, przy czym odpoczynek ten nie musi przejawiać się w formie snu – nie ma większego znaczenia czy sen został przerwany czy też nie. Może on polegać np. na czytaniu książek. Czas odpoczynku nocnego może być unormowany inaczej przez uprawniony do tego organ, np. przez zarząd uzdrowiska.
Brak reakcji posiadacza psa na jego uporczywe szczekanie nocą bez szczególnych zewnętrznych powodów może uzasadniać odpowiedzialność właściciela na podstawie art. 51 § 1 kw.
Długotrwałe szczekanie w dzień również może stanowić kłopot w postaci zainteresowania się losem psa Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Złe samopoczucie sąsiadów wynikłe z uporczywego szczekania psa może również spowodować odpowiedzialność na gruncie prawa cywilnego.
5. Wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym
Ostatnim z wymienionych skutków jest wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym, interpretowane jako spowodowanie negatywnej reakcji otoczenia na zachowanie się sprawcy. Reakcją taką może być np. uczucie wstrętu, oburzenia, obrzydzenia, czy niesmaku. Musi wystąpić przynajmniej u jednej postronnej osoby nie będącej przy tym nadmiernie wrażliwą, całe zaś zdarzenie musi zaistnieć w miejscu publicznym. Znamiona ustawowe tego wykroczenia wypełni osoba używająca słów uznanych powszechnie za obelżywe, na odbiór których narażeni są przechodnie, którymi mogą się okazać np. dzieci lub ludzie starsi.
Wykroczenie z art. 51 może mieć charakter kwalifikowany ze względu na obecność dodatkowych znamion i ich rodzaj, tj. chuligański charakter czynu lub dopuszczenie się pod wpływem alkoholu.
Wyjaśnienia wymaga pojęcie „pod wpływem alkoholu”. Jest to pojęcie znacznie szersze niż stan upojenia alkoholowego lub stan nietrzeźwości. Odnosi się ono bowiem i do takich przypadków, gdy sprawca nie doszedł jeszcze do stanu upojenia lub nietrzeźwości, ale jest w stanie, w którym na skutek spożycia alkoholu występują pewne zakłócenia sprawności umysłowej i fizycznej, a m.in. sztuczne pobudzenie przy jednoczesnym osłabieniu hamulców moralno – etycznych, wywierające wpływ na działanie człowieka. Sformułowanie, że wykroczenia dopuścił się sprawca „…będąc pod wpływem alkoholu…” oznacza, iż organ orzekający nie musi dla przypisania tego wykroczenia ustalać związku przyczynowego między spożyciem (wpływem) alkoholu a popełnieniem czynu. Wystarcza więc samo stwierdzenie, że w momencie czynu sprawca był pod wpływem alkoholu. Jeżeli chodzi o tę postać wykroczenia kwalifikowanego, to może być ono popełnione zarówno z winy umyślnej, jak i z winy nieumyślnej.
Przeanalizowane jest także popełnienie wykroczeń § 1 i 2 w formach zjawiskowych podżegania i pomocnictwa. Te postaci wykroczenia mogą być wyłącznie dokonane w zamiarze bezpośrednim. Nie stoi to na przeszkodzie przyjęciu podżegania i pomocnictwa do wykroczenia dokonanego przez sprawcę z winy nieumyślnej (z uwagi na stosunek do skutku) lub w zamiarze ewentualnym.
Analizowane wykroczenie ma charakter materialny – skutkiem wybryku jest zakłócenie spokoju, porządku publicznego, spoczynku nocnego lub wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym. Wykroczenie z art. 51 w podstawowej postaci dotyczącej działania może być popełnione z winy umyślnej. Opisane zachowanie stanowi wybryk, a z istoty tego pojęcia można wnioskować, że wymaga ono umyślności. Skutek natomiast może być objęty zarówno winą umyślną jak również winą nieumyślną. Wykroczenie z art. 51 polega przede wszystkim na działaniu, choć możliwe jest popełnienie w formie zaniechania, np. nie wyłączenie alarmu. Zwrócić należy uwagę, iż wykroczenie niejednokrotnie ma ścisły związek z przestępstwem. Ma to miejsce wówczas, gdy sprawca dopuszczając się np. przestępstwa w miejscu publicznym, równocześnie swoim zachowaniem wypełnia ustawowe znamiona wykroczenia.
Moim sąsiadami którzy zakłóca mi spokój coraz częściej są znana aktorka i reżyser mający lata świetności za sobą z problemami alkoholowymi i uwierzcie mi, że nie jest łatwo doprowadzić do skazania ich w Sądzie. Nawet jak dojdzie do rozprawy to Sad umorzy im karę bo przecież to starsi ludzie... etc. Generalnie śmiech na sali.
:diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Lashlo, Obituary-slow le roth też pomogą :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiechhttp://picasaweb.google.com/ocp.maloslask1
Pozdrawiam ANIOL
Komentarz
-
Komentarz